Piotr Gajda „Golem”

Piotr Gajda (ur. 1966) - poeta, autor książek poetyckich Hostel (Łódź 2008), Zwłoka (Łódź 2010) i Demoludy (Mikołów 2013). Stały współpracownik Kwartalnika Artystyczno-Literackiego Arterie. Laureat Nagrody Otoczaka za 2013 rok. Mieszka w Tomaszowie Mazowieckim.

 


 

 Nieznośna awaryjność bytu

 

Istnienie bywa odczuwalne jak atmosferyczne ciśnienie,

unosi się na tych samych subtelnych przeczuciach,

które porywają w dal zarówno komunikat z Houston,

jak i balonik z wesołego miasteczka. Lecz z czasem

 

coraz bardziej przypomina tarzającego się po ziemi węża,

przez którego przepływa sprężone powietrze, napełniając

poszycie sterowca, wielki balon, unoszący w chmurną

starość melodramatyczny error życia, lekki jak szybowiec

 

z balsy, nieważki niczym zasuszona ważka przybita

szpilką do słomianej maty, zawieszonej przed laty

przy młodzieżowym tapczanie, na której wisiały i inne

trofea, o wiele straszniejsze od owadziej śmierci

 

w męczarniach. Tak straszne, że chociaż wszystkie

zostały wybite z mlecznej pamięci, to nadal szumią

w uszach jak wyż na mapie nonsensu, nadciągający od strony

zachodu, gdy życie stało się dla niego substytutem

 

węzła. Powietrzną pętlą na końcu powrozu, przez którą

dusza przeprawia się na krawędź, ku czarnym skrzydłom

wrót. Ponieważ trwanie skrzypiało mu jak galeon

w suchym doku, wystarczył jeden zryw, ostatni hals,

 

i oto już płynie przez ciemną stronę półkuli, zmieniwszy

uprzednio środek transportu. Przekracza równik, paląc

przy tym gumy, i czeka niecierpliwie, aż w mózgu stopi się

topik, aby na oścież otworzyły się przed nim drzwi

 

w kolorze blackmetallic. Prze radośnie, a ostrze

dokonanego przez chwilę zastyga mu na gardle, lecz potem

rusza dalej w płynnym posuwie nicości na alufelgach.

A on, wychylony z fazy jak zimny łokieć z ergonomicznej

 

konstrukcji, zaczyna zaraz stygnąć niby przepalony bezpiecznik,

ale i krzyczy przeraźliwie w gasnących myślach, gdyż nagle

pragnie znowu działać, jakby można było powtórnie

zamknąć obwód przy pomocy pętelki z drutu.

 

 (wiersz z tomu "Golem")

 


 

Wydanie I, 2014

Redakcja: Maciej Melecki

Format: A5 (145 x 205 mm) ze skrzydełkami

Okładka miękka, foliowana

Stron: 48

Biblioteka Arkadii – pisma katastroficznego, tom 106

ISBN: 978-83-60949-55-9

cena: 25 zł.