Od kogo zatem pochodzi pieśń? (…) Pieśń budzi się na progu bytu i niebytu, minerału i ciała, uniesienia i depresji, poety jako osoby i jako widma śpiewającej materii i kulturowego, medialnego szumu. W ten sposób do wiersza przechwycone są kombinacje materii, echo sfery publicznej, portret polityczny życia wspólnoty. (…)
Wypowiedź poetycka jest takim użyciem języka, w którym słowa wylewają się ze słownika prosto w żywą tkankę świata. Mechaniczna procedura formalna umartwia świadomość jednostkową, by mogła ona powrócić w obrębie na nowo zarysowanego systemu świata zewnętrznego, w którym wymieniają się ze sobą bardzo różne formy życia, a wymiana ta wymyka się zwykłym stabilnym taksonomiom. Wrażliwość języka sugeruje fizjologiczne życie, uwrażliwienie, które nieraz mieści się w konturze ludzkiego ciała, by innym razem ten kontur przekroczyć. (…)
Powie ktoś – nie, wiersz nie jest bytem żywym, a jedynie życia „imitacją”. Jednak progowa poetyka Gizziego uniemożliwia jasne rozgraniczenie na życie i jego imitację. Poezja, przemawiając z głębokich pokładów materii, o której mówi się, że jest martwa, powołuje życie – jest więc być może żywsza niż ono. Nie wiadomo, kto tu kogo, lub co, „imituje”. (…)
Kacper Bartczak
(fragment posłowia)
Wybór: Kacper Bartczak
Przekład: Kacper Bartczak i Andrzej Sosnowski
Wydanie I, 2013
Format: A5 (145 x 205 mm) ze skrzydełkami
Okładka miękka, foliowana
Stron: 72
Biblioteka Arkadii – pisma katastroficznego, tom 96
ISBN: 978-83-60949-03-0
cena: 30 zł.