Wiersze z tomu Lallen Tomasza Hrynacza jawią się jako semantyczne przesunięcia w pola, gdzie panuje chaosmos komunikacyjnego szumu, coraz bardziej anonimowego, a przez to coraz bardziej pospólnego - jako polifonia bezładu świata i naszych nieustannych z nim potyczek. Nie wiadomo już, kto jest nadawcą, a kto odbiorcą. Role się niejako same znoszą i przez to anihilują punkty wyjścia oraz dojścia. Treści ujawniają się nieco sinusoidalnie i biegną mocno meandrycznie. Stają się przez to - ponieważ często są tak właśnie konfigurowane w sekwencjach poszczególnych odsłon - już samozwrotne, ruchliwe jak plazmatyczne cząstki. Taki jest przepływ tej kakofonii w głośniku wiersza, albowiem każdy z tych wierszy jest wypełniony zbitkami lub odłamkami słownymi, które stają się zarazem powidokami fragmentów świata mocno już uwewnętrznionego, niedającego się przedstawić w sposób ciągły czy kolisty, lecz właśnie jako suma danych rozbić spajanych tylko samorzutną narracją. Każda fraza jakby mocno to okazywała - pierzchnięcia treści, które mają postać skurczonych oznajmień, a które stają się przez to matrycą wiedzy rozpadu. Słowa zapomniane lub niewystępujące już w ogóle w polszczyźnie dodają tym wierszom i wigoru, i enigmatyczności; podrasowują też ekspresję całego języka wiersza, czyniąc zeń o wiele bardziej wyboistą wypowiedź. Stąd, być może, uczucie porywistości mrowiących wirów, które ni stąd ni zowąd nagle się zawiązują w trakcie lektury, i tak samo nagle się rozpływają. Słyszymy bowiem nieustannie strzępiące się pasma, które na siebie nachodzą, i nie wiadomo już skąd ani dokąd podążają, dokonując, tym samym, tematycznej zatraty. Foniczna wydzieranka służąca wzmocnieniu budowanego przez autora idolektu - owego indywidualnego totemu. Wielce to inny ton(m) - widmontologiczny.
Maciej Melecki
– To mój autorski romans z literaturą dawną, z tekstem rozumianym jako sumienie przeszłości – mówi o najnowszym tomie wierszy świdniczanin Tomasz Hrynacz. „Lallen” ma formę eksperymentalną – nastawioną na niejednoznaczność.
– To, co mnie interesowało, pisząc tę książkę, to między innymi eksperyment poetycki czy może bardziej eksperymentalna forma pisania, nastawiona na niejednoznaczność związków leksykalnych i struktur składniowych, stąd częste kolokacje, odstępowanie od swoich podstawowych znaczeń, łączenie m.in. języka wywodzącego się ze „świata wirtualnego” z formami zamierzchłymi, archaicznymi. Miało to z kolei przełożenie na przekonanie o nierozłączności form poetyckich oraz rodzaju składni – nielinearnej i rozczłonkowanej, co miejscami wpływa na dodatkowe, świadome „szyfrowanie” i zaciemnianie treści – wyjaśnia wykładnie powstania nowego tomu poetyckiego świdnicki twórca Tomasz Hrynacz.
Początkowo książka miała nosić tytuł „Widmo Brockenu”, ostatecznie jednak przybrała tytuł „Lallen”. – To niemieckie określenie czasownika „bełkotać”, bo to taki mój autorski romans z literaturą dawną, z tekstem rozumianym jako sumienie przeszłości. Pisząc ten tom, myślałem przede wszystkim o „bezczasowości” literatury – współistnieniu w bogatej tradycji wiersza polskiego głosów, poetyk czy systemów wersyfikacyjnych. Obrazy rzeczywistości w tych wierszach, ich wygląd oraz kształty nie są stałe, ustalone raz na zawsze, ale rozsadza ich wewnętrzna, podskórna, destrukcyjna energia, pęd ku przeobrażeniu i przemianie. Pozostają ze sobą w pewnej umownej niezgodzie, dążąc nieustannie do przekraczania własnych granic – tłumaczy świdnicki poeta.
(swidnica24.pl)
TOMASZ HRYNACZ (ur. w 1971 r.) – poeta. Publikował m.in.. w paryskiej „Kulturze, „Arkuszu”, „brulionie”, „Czasie Kultury”, „Dekadzie Literackiej”, „Frazie”, „Kresach”, „Kwartalniku Artystycznym”, „Odrze”, „Res Publice Nowej”, „Tytule”, „Twórczości”, „Zarysie. Wydał tomy wierszy: Zwrot o bliskość (1997), Partycje oraz 20 innych wierszy miłosnych (1999), Rebelia (2001), Enzym (2004), Dni widzenia (2005), Praski raj (2009), Prędka przędza (2010), Przedmowa do 5 smaków (2013), Noc czerwi (2016), Dobór dóbr (2019), Pies gończy (2021), Emotywny zip (2021), Lallen (2023). Jego wiersze znalazły się w kilku antologiach m.in. Antologia nowej poezji polskiej 1990–1999 (Kraków 2000), w amerykańskiej antologii polskiej poezji Contemporary Writers of Poland (Orlando 2005), hiszpańskiej antologii współczesnej poezji polskiej Poesía a contragolpe. Antología de poesía polaca contemporánea (autores nacidos entre 1960 y 1980) (Saragossa 2012). Tłumaczony m.in. na język angielski, chorwacki, czeski, francuski, hiszpański, niemiecki, serbski, słowacki, rosyjski. Mieszka w Świdnicy Śląskiej.
Tomasz Hrynacz "Lallen"
Instytut Mikołowski, 2023
Redakcja : Maciej Melecki
Stron: 78
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN 978-83-65250-64-3
Cena: 35 zł
Zamówienia na książkę prosimy składać na maila: im.sklep@wp.pl